Usługi:
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.26)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione ostatnu ... (2024.04.26)
Sprzedam:
- Własna działalność rekreacyjna na plaży... (2024.04.25)
Kupię:
- Kupię ANTYKI / STAROCIE / DZIEŁA SZTUKI... (2024.04.19)
Nieruchomość: do wynajęcia:
- Kawalerka do wynajęcia (2024.04.17)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.16)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.14)
Różne:
- serwis okien i drzwi (2024.04.14)
Różne:
- Lamele sufitowe na wymiar, imitacja d... (2024.04.13)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.11)

Dodaj ogłoszenie Przeglądaj ogłoszenia Regulamin

Pogoń Wleń wygrywa w Parku Paulinum

W czwartek na boiskach B-klasy odbyła się zaległa, XVII kolejka spotkań. Z zespołów jeleniogórskich, które występują w drugiej grupie na własnym boisku zagrał tylko KKS. Żółto – czerwoni w Parku Paulinum zmierzyli się z Pogonią Wleń, przegrywając po zaciętej walce 0-1. Spotkanie wraz ze wszystkimi przerwami trwało blisko 140 minut, a powodem takiego stanu rzeczy, była przerwa spowodowana kontuzją bramkarz Pogoni Piotra Zdanowicza, który doznał urazu głowy w starciu z Mateuszem Orzechowskim. Polała się krew i konieczne było wezwanie karetki, pojawiła się ona na miejscu po blisko półgodzinie.
Po wznowieniu gry pierwsi otrząsnęli się goście, a efektem ich przewagi był gol Tomasza Zdanowicza, który strzałem z ok. 16 metrów pokonał Krzysztofa Marciniaka. Druga połowa stał również pod znakiem dominacji gości. Niebiesko – czerwoni opanowali środek pola i co jakiś czas organizowali akcje pachnące kolejnym golem. Tak było w 52-ej minucie, gdy Paweł Kunik zagrał piłkę wzdłuż bramki miejscowych, niestety dla nich Mariusz Kożuchowski nie zdążył przyłożyć nogi i piłka opuściła boisko. Chwilę później doszło do bardzo kontrowersyjnej sytuacji przed polem karnym Pogoni, na linii 16 metrów Paweł Kodzis sfaulował Orzechowskiego. Ponieważ przed zawodnikiem KKS-u znajdował się już tylko bramkarz Pogoni, jak najbardziej zasadne było pokazanie faulującemu czerwonej kartki. Sędzia Rybkiewicz jednak tego nie zrobił…
W końcówce spotkania wlenianie mogli podwyższyć swoje prowadzenie, ale w dogodnych sytuacjach zabrakło zimnej krwi Tomaszom, Woźniczce i Zdanowiczowi. Podsumowując, z pewnością mecz wygrała drużyna lepsza, która kontrolowała jego przebieg przez większą część czasu gry, a gdyby napastnicy Pogoni mieli lepiej nastawione celowniki to zwycięstwo gości byłoby wyższe.

KKS: Marciniak – Detyna, Szylski, Gędzius, Pająk (Jarosz), Pukszta, Szpak (Molęda), Bałkun, Kobryń, Orzechowski, Bem.
POGOŃ: P. Zdanowicz (Gumer) – Rykaczewski, Obłąk, Tomczak, Kodzis, Kunik, Marceluk, Woźniczka, Kożuchowski, T. Zdanowicz, Markiewicz (Świętochowski).

Piotr Kuban
Foto: Piotr Kuban

Podziel się z innymi:

• facebook
• twitter