Usługi:
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Różne:
- Okazja, Zamów zestaw 5 sztuk próbek imitacj... (2024.04.19)
Kupię:
- Kupię ANTYKI / STAROCIE / DZIEŁA SZTUKI... (2024.04.19)
Sprzedam:
- Belki styropianowe drewnopodobne od p... (2024.04.19)
Sprzedam:
- Pierogi ręcznie lepione przy zakupie 10... (2024.04.17)
Nieruchomość: do wynajęcia:
- Kawalerka do wynajęcia (2024.04.17)
Sprzedam:
- gra XXL o STRAŻY POŻARNEJ dla DZIECI ... (2024.04.17)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.16)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.14)
Różne:
- serwis okien i drzwi (2024.04.14)
Różne:
- Lamele sufitowe na wymiar, imitacja d... (2024.04.13)

Dodaj ogłoszenie Przeglądaj ogłoszenia Regulamin

Trudny sezon przed Lechią Piechowice

Do udanych zaliczą sezon 2013/2014 piłkarze piechowickiej Lechii. Zespół prowadzony przez trenera Marcina Ramskiego zakończył zmagania w grupie I jeleniogórskiej A-klasy na czwartym miejscu, a po rundzie jesiennej zajmował nawet miejsce na podium. W nadchodzących rozgrywkach powtórzenie tych osiągnięć nie będzie już takie proste, bo zespół boryka się z kłopotami kadrowymi w szeroko rozumianym pojęciu.
Przede wszystkim poważnie kontuzjowany jest najlepszy strzelec zespołu Emil Kandyba i nie wiadomo czy w ogóle będzie zdolny do gry w rundzie jesiennej. Z urazem zmaga się również Rafał Masłowski, a rozbrat z futbolem ogłosił doświadczony bramkarz Tomasz Niemiec. Ponadto treningi z Karkonoszami Jelenia Góra podjął zdolny młodzieżowiec Radosław Paradowski, który był główną siłą napędową linii pomocy piechowiczan w ubiegłym sezonie. Jak mówi trener Ramski, o piłkarza zabiegały też Włókniarz Mirsk i Olimpia Kowary, ale sam zawodnik był zdeterminowany, aby dołączyć do biało - niebieskich, sam szkoleniowiec też doradzał mu powrót na Złotniczą.
- Pozostali zawodnicy zadeklarowali chęć pozostania w Lechii - zapewnia popularny Rama, jednak nie ukrywa, że póki co ciężko mu zebrać zespół w komplecie na treningu czy sparingu. - To okres urlopowy, dużo chłopaków wyjechało też w wakacje do pracy. Mimo to staram się łatać skład jak mogę i nie odpuszczę żadnego z umówionych test meczów, nawet jeśli może zakończyć się on naszym pogromem, jak to miało miejsce w Gryfowie Śląskim - dodaje.
Wspomniane spotkanie zakończyło się wygraną Gryfa 8-0. Wcześniej Lechia przegrała w Piechowicach z Olszą Olszyna 3-4. Już jutro (22 lipca 2014) piechowiczanie zagrają następny test mecz, tym razem z drużyną juniorów Notecianki Pakość przebywającą na obozie w Karkonoszach. W czwartek (24 lipca) rywalem Lechii będą juniorzy UKP Zielona Góra. W kolejnych terminach Lechia zmierzy się ze Stellą Lubomierz (26 lipca, Lubomierz), Victorią Świebodzice (2 sierpnia, Świebodzice) i Włókniarzem Mirsk (6 sierpnia, Mirsk).
W meczach kontrolnych zapewne pojawią się zawodnicy przymierzani do gry w Piechowicach. Kilku z nich wystąpiło już w pierwszych dwóch meczach, jednak Ramski nie chce zdradzać ich tożsamości, bo jak mówi konkurencja nie śpi, zwłaszcza ta za miedzą.
Jeśli chodzi o określenie celów na sezon 2014/2015, trener jest wstrzemięźliwy. Nie ukrywa, że powtórzenie czwartego miejsca będzie niezwykle trudne. Przewiduje raczej walkę o miejsce w środku tabeli, być może nawet o utrzymanie w A-klasie. - Swoją opinię będą mógł zweryfikować jak już nasza kadra ukształtuje się ostatecznie. Na tę chwilę interesuje mnie bezpieczne utrzymanie ligowego bytu - mówi.
Ostatni sezon przyniósł nie tylko niezłe wyniki Lechii, ale też wzrost zainteresowania jej meczami piechowickich kibiców. Często brakowało miejsc, aby swobodnie usiąść na sfatygowanej trybunie. Teraz będzie łatwiej, gdyż kibice sami zamontowali dodatkowy rząd ławek. Lechia mogła też liczyć na finansową pomoc lokalnego sponsora, a była nim piechowicka firma WEPA. W klubie za pomoc dziękują i nie ukrywają, iż liczą na przychylność popularnej "Papierni" również w rundzie jesiennej.
Lechia to nie tylko zespół seniorów, również grupy młodzieżowe. W nowym sezonie klub planuje wystawić do rozgrywek juniorów młodszych i trampkarzy. Obie ekipy poprowadzi trener Paweł Janczura. Z powodzenie funkcjonują też grupy turniejowe: piłkarskie przedszkole, żaki i orliki. Zajmują się nimi Ramski i Jakub Szalej. - Jeśli zmontujemy kadrę to jeszcze zgłosimy młodzików. Na razie jeszcze nie przekreślamy tego tematu, ale nie ukrywam, że to dosyć trudne zadanie. Poza tym rozważaliśmy powołanie piłkarskiej sekcji kobiecej, jednak w tym roku nie starczy nam na to środków finansowych. Może cel ten uda nam się zrealizować w przyszłym roku - Ramski podsumowuje zamiary klubu.

Piotr Kuban

Podziel się z innymi:

• facebook
• twitter