Usługi:
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Sprzedam:
- Pierogi z mięsem 0.99 zł szt oferta pro... (2024.05.16)
Sprzedam:
- Płyty warstwowe z wypełnieniem PIR or... (2024.05.16)
Sprzedam:
- Pierogi ręcznie lepione (2024.05.15)
Sprzedam:
- Na Wymiar!Belki dekoracyjne, maskowni... (2024.05.13)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.05.13)
Sprzedam:
- Sprzedam stól i krzesła (2024.05.10)
Sprzedam:
- Sprzedam fotele i ławę (2024.05.10)
Sprzedam:
- Sprzedam wersalkę (2024.05.10)
Kupię:
- SKUP ANTYKÓW – KUPIĘ Antyki ̵... (2024.05.10)
Sprzedam:
- Kolorowa piano party ,animacje,zabawa... (2024.05.09)

Dodaj ogłoszenie Przeglądaj ogłoszenia Regulamin

"Drączek' przejechał się po prowadzących rozgrywki IV ligi

Sokół przez zdecydowaną część jesieni prowadził w tabeli. Na drodze w obronie lokaty drużynie z Wielkiej Lipy stanął splot zdarzeń. W Oleśnicy mecz został odwołany, a w Ząbkowicach Śląskich boisko przykrył śnieg. - W tej chwili zajmowane miejsce nie jest tak bardzo istotne. Jeśli mielibyśmy jesienią wygrać z Orłem i Pogonią, to wygramy te mecze na wiosnę. Oba oczywiście możemy też przegrać, bo taki jest sport. Bardziej chodzi mi o coś innego. Cały czas głośno się mówi, że piłka jest dla ludzi. Dla mnie chorą sytuacją jest rozgrywanie spotkań na siłę. Wiosną także są wolne terminy. Są też lepsze warunki dla piłkarzy. Jest także szansa, że na mecz przyjdą kibice. Nie wiem komu zależy by na siłę uszczęśliwiać drużyny możliwością gry w końcówce listopada. Nie jesteśmy klubami zawodowymi, nie mamy ogrzewanych i oświetlanych boisk. Chłopcy w większości przypadków pracują, bądź uczą się. Ich organizmy nie są przygotowane do tak intensywnego grania - ocenił Mirosław Drączkowski, trener Sokoła. - Nikt tak naprawdę nie patrzy na dobro zawodnika. Decyzje osób odpowiedzialnych za rozgrywki mijają się z celem. Brak jest dialogu pomiędzy zarządzającymi rozgrywkami, a klubami. Nasze argumenty do nich nie docierają. To jest dla mnie niezrozumiałe - dodał szkoleniowiec klubu z Wielkiej Lipy. - Nie mogę zrozumieć jeszcze jednej kwestii. W Wałbrzychu ktoś zgodził się na przełożenie naszego meczu z Pogonią. Z zebranych informacji wiem, że działacze Pogoni argumentowali prośbę między innymi chęcią oszczędzania wyremontowanej murawy. Wystarczyło jedno pismo by łatwą ręką przesunąć im dwa mecze. Nie mam pretensji do działaczy z Oleśnicy, ale inne kluby, mimo że monitowały musiały grać i niszczyć swoje boiska. Nie ma sprawiedliwości wobec wszystkich. Zasady muszą być jasne. Tymczasem nie wiemy kiedy liga się kończy, albo zaczyna. Załóżmy, że mamy opracowany plan przygotowań i gier. Chłopcy na początku jesieni wiedzą, że skończymy rundę 8 listopada, planują sobie wesela, czy zagraniczne wyjazdy. Raptem dowiadują się, że rozgrywki będą trwały dwa tygodnie dłużej. Proszę sobie wyobrazić co czują. Albo jadą i zostawiają resztę drużyny, albo rezygnują z dawno zaplanowanych rzeczy. Nie jest to sprawiedliwe. Nikt na górze na to jednak nie zwraca uwagi - kontynuował Drączkowski.
Sokół przygotowania do wiosny rozpocznie 11 stycznia. Piłkarze będą ćwiczyli na własnych obiektach. Do ich dyspozycji będzie hala, siłownia, a także orlik. Nie jest wykluczone, że w zespole dojdzie do małych roszad kadrowych. Być może drużyna zostanie uzupełniona o kilku młodzieżowców. Jednym z nich ma być Wojciech Kulasa z Brzegu Dolnego. - Chłopcy, którym zaufałem w ostatnim półroczu w większości spełnili moje oczekiwania. Pokazuje to tabela. Na siłę nic nie musimy robić w kierunku wzmocnień. Jeśli już pojawią się nowe twarze, to będą to raczej uzupełnienia składu niż transferowe bomby - przyznał trener Sokoła. O kilku zawodników z Wielkiej Lipy dopytują się kluby z wyższych lig. Mirosława Drączkowskiego cieszy fakt, że nie chcą opuścić statku przed zakończeniem rejsu. - Nasz prezes zapewnia im warunki do pracy i bezpieczeństwo jeśli chodzi o pewny chleb. Wkrótce nasz obiekt ma zostać wyposażony w sztuczne oświetlenie. W drużynie panuje bardzo dobra atmosfera. Mamy też jasno określony cel. Wiosną będziemy dążyć do jego realizacji - dodał trener Drączkowski.
W ramach przygotowań zespół rozegra serię spotkań kontrolnych z wymagającymi rywalami. Kolejnymi rywalami Sokoła będą: Lechia Dzierżoniów (23 styczeń, w Dzierżoniowie), Polonia Stal Świdnica (30 styczeń, w Świdnicy), Stal Brzeg Opolski (6 luty, w Brzegu Opolskim), KGHM ZANAM Polkowice (13 luty, w Środzie Śląskiej), TOR Dobrzeń Wielki (20 luty, w Siechnicach), KS Ślęza Wrocław (27 luty, w Świdnicy), oraz Miedź II Legnica (5 marzec, w Legnicy). Wicelider czwartej ligi planuje ponadto zagrać z Bystrzycą Kąty Wrocławskie (12 marzec, w Kątach Wrocławskich). Potem Sokół czekają zaległe potyczki o ligowe punkty. Na 19 marca zaplanowano mecz z Orłem w Ząbkowicach Śląskich, a na 26 marca spotkanie z Pogonią w Oleśnicy.

GB

Podziel się z innymi:

• facebook
• twitter