Usługi:
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Kupię:
- Kupię ANTYKI za Gotówkę - Zadzwoń - Dojeżdżam... (2024.05.01)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.28)
Sprzedam:
- Rolety rzymskie z trwałych tkanin akr... (2024.04.28)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.26)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione ostatnu ... (2024.04.26)
Sprzedam:
- Własna działalność rekreacyjna na plaży... (2024.04.25)
Kupię:
- Kupię ANTYKI / STAROCIE / DZIEŁA SZTUKI... (2024.04.19)
Nieruchomość: do wynajęcia:
- Kawalerka do wynajęcia (2024.04.17)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.16)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.14)

Dodaj ogłoszenie Przeglądaj ogłoszenia Regulamin

Orkan celuje w miejsce na podium

- O awansie do trzeciej ligi nawet nie marzymy. W związku z tym napisałem pismo do Wrocławia, że nie ma sensu weryfikować naszego boiska pod kątem ewentualnej promocji na wyższy szczebel - powiedział Józef Szabat, prezes Orkana. Nie oznacza to, że klub ze Szczedrzykowic do wiosny podejdzie bez motywacji. - Naszym celem jest zakończenie sezonu na trzecim miejscu w tabeli - dodał sternik Orkana. W klubie w porównaniu do jesieni doszło do kilku zmian. Do drużyny trafił Andrzej Węgłowski z Prochowiczanki Prochowice, młody i utalentowany Robert Kunicki dołączył z zespołu juniorów a w trakcie załatwiania jest Alan Kopystiański z legnickiej Miedzi. Z Orkana odszedł natomiast Kamil Liberek, który swoją decyzję podjął kierując się względami rodzinnymi. Treningów nie podjął natomiast Kamil Kontraktewicz. - Bardzo nad tym ubolewamy, bo w tym chłopaku jest duży potencjał - przyznał Józef Szabat. Piłkarz został wypożyczony na pół roku do Dębu Siedliska. Zgodę na poszukiwanie nowego klubu dostał z kolei Przemysław Zatwarnicki. Zawodnik był bliski przenosin do AKS Strzegom, ale ostatecznie wybrał grę w A klasie. Jeśli chodzi o treningi piłkarze regularnie trenowali 3 razy w tygodniu. Mieli do swojej dyspozycji m.in. sztuczne boisko. - Warunki do pracy chłopcy mieli bardzo dobre. Ostatnio chcieliśmy wyjść na naturalną murawę ale warunki atmosferyczne na to nie niestety nie pozwoliły - dodał prezes Orkana, który bardzo chwali współpracę z trenerem Eugeniuszem Oleśkiewiczem. - Takiego szkoleniowca jeszcze w klubie nie miałem. Na każde zajęcia przychodzi zmotywowany i w pełni przygotowany. Widać w nim pasję, którą cały czas stara się zarazić swoich piłkarzy - zakończył. Czy szkoleniowcowi Orkana to się udało będziemy mogli przekonać się już 12 marca kiedy szczedrzykowiczanie rozegrają w Oleśnicy zaległy mecz z Pogonią. Początek o godzinie 15.

(GB)

Podziel się z innymi:

• facebook
• twitter