Usługi:
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Kupię:
- SKUP ANTYKÓW – KUPIĘ Antyki ̵... (2024.05.10)
Sprzedam:
- Kolorowa piano party ,animacje,zabawa... (2024.05.09)
Różne:
- Zapraszamy do Nowoczesnego Centrum Ur... (2024.05.07)
Kupię:
- KUPIĘ ANTYKI / STAROCIE - NAJLEPSZA OF... (2024.05.06)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.05.05)
Sprzedam:
- Drewnopodobne belki SUFITOWE NA WYMIA... (2024.05.04)
Sprzedam:
- Drewniany domek całoroczny letniskowy... (2024.05.03)
Kupię:
- Kupię ANTYKI za Gotówkę - Zadzwoń - Dojeżdżam... (2024.05.01)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.28)
Sprzedam:
- Rolety rzymskie z trwałych tkanin akr... (2024.04.28)

Dodaj ogłoszenie Przeglądaj ogłoszenia Regulamin

Lider za mocny dla Karkonoszy

Rezerwy Zagłębia Lubin zasłużenie pokonały przy Złotniczej Karkonosze Jelenia Góra 2-0. Losy spotkania rozstrzygnęły się po przerwie. To pierwsza porażka Karkonoszy przed własną publicznością w tym sezonie.
Pierwsza połowa nie przyniosła spodziewanych emocji jeleniogórskim kibicom. Lekką przewagę posiadali goście, jednak ich poczynania nie przyprawiały o palpitację serca Michała Dubiela. No, może poza jednym razem, gdy po błędzie Sylwestra Wersockiego znakomitej okazji nie wykorzystał Mateusz Piotrowski. Zawodnik Zagłębia z pięciu metrów posłał piłkę nad poprzeczką.
W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie, ale lubinianie potrafili już znaleźć drogę do bramki Dubiela. W 60-ej minucie w banalny sposób piłkę na granicy pola karnego stracił Marek Siatrak, sytuację nieudolnie próbował ratować Mateusz Cichoń i skończyło się na rzucie karnym, który wykorzystał Kacper Szymankiewicz. Kilka minut później ten sam zawodnik pogrążył Karkonosze, pokonując Dubiela strzałem po ziemi z 14 metrów. Dużą zasługę przy tym golu miał Wojciech Błąd. To on ograł dwóch obrońców KSK i celnie podał do Szymankiewicza.
- Założenia przedmeczowe były takie, aby grać wysoko i napierać na przeciwnika. Początkowo udawało nam się je realizować, choć nie ukrywam kosztowało nas to dużo siły. Z biegiem czasu przeciwnik nas zdominował, strzelił dwa gole i wygrał zasłużenie - powiedział po meczu trener Karkonoszy Marek Siatrak. - Jestem zadowolony z naszej gry. Graliśmy na trudnym terenie w Jeleniej Górze, a zasada bij lidera obowiązuje wszędzie. Wygrana cieszy mnie tym bardziej, że nie mieliśmy dzisiaj spadków z pierwszego zespołu. Uważam, że postawa na boisku jaką zaprezentowaliśmy mogła się podobać miejscowym kibicom - dodał Andrzej Turkowski, szkoleniowiec gości.

KARKONOSZE JELENIA GÓRA - ZAGŁĘBIE II LUBIN 0-2 (0-0)

Bramki: 0-1 Szymankiewicz 60', 0-2 Szymankiewicz 69'.
Żółta kartka: Firlej.
Widzów: 120.
Sędziowali: Mateusz Maj jako główny oraz Krzysztof Musiałowski i Jakub Szkutnik.

KSK: Dubiel - Kuźniewski, Wawrzyniak, Cichoń (65' Kowalski), Siatrak, Szramowiat (63' Poszelężny), Pytel, Lekszycki (73' Kozołubski), Wersocki, Firlej, Gogolashvili.
ZAGŁĘBIE II: Hładun - W. Błąd (78' Witsanko), Jończy, Oko, Bieliński, Giziński, Mucha, Soszyński, Dudziak, Szymankiewicz, Piotrowski (85' Majdowski).

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban

Podziel się z innymi:

• facebook
• twitter