Usługi:
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Sprzedam:
- Płyty warstwowe z wypełnieniem PIR or... (2024.05.16)
Sprzedam:
- Pierogi ręcznie lepione (2024.05.15)
Sprzedam:
- Na Wymiar!Belki dekoracyjne, maskowni... (2024.05.13)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.05.13)
Sprzedam:
- Sprzedam stól i krzesła (2024.05.10)
Sprzedam:
- Sprzedam fotele i ławę (2024.05.10)
Sprzedam:
- Sprzedam wersalkę (2024.05.10)
Kupię:
- SKUP ANTYKÓW – KUPIĘ Antyki ̵... (2024.05.10)
Sprzedam:
- Kolorowa piano party ,animacje,zabawa... (2024.05.09)
Różne:
- Zapraszamy do Nowoczesnego Centrum Ur... (2024.05.07)

Dodaj ogłoszenie Przeglądaj ogłoszenia Regulamin

Zamet postawił się Orkanowi

W środku tygodnia Orkan uległ rezerwom Zagłębia. To rozstrzygnięcie praktycznie przesądziło o tym, że lubinianie dla reszty stawki są już poza zasięgiem. - Szkoda przegranej, bo patrząc na cały mecz zasłużyliśmy na remis. Chłopcy w tym spotkaniu dali z siebie wszystko - powiedział Józef Szabat, prezes Orkana. Być może zostawione zdrowie w starciu z liderem spowodowało, że w spotkaniu z Zametem zespół ze Szczedrzykowic nie zaprezentował się zbyt dobrze. Słabo prezentował się głównie pod względem fizycznym. - Zamet rozegrał bardzo dobre spotkanie. W przeciwieństwie do gospodarzy szczęście było jednak po naszej stronie - dodał Daniel Dudkiewicz, piłkarz drużyny ze Szczedrzykowic. Na początku spotkania gospodarze mieli dwie świetne szanse na zdobycie gola. Pomylili się jednak Szymkowiak oraz Pilarek. W odpowiedzi dwie bramki dla gości po kontratakach strzałami głową zdobył Kociszewski. W pierwszym przypadku w 19. min zamknął dośrodkowanie D. Śliwińskiego, a w 35. min Wyżgi. Gospodarze nie rezygnowali i tuż przed przerwą po stałym fragmencie gry wykonywanym przez Kobana gola głową strzelił Kunz. W drugiej połowie mimo starań Zametowi nie udało się odrobić strat. - Chłopcy walczyli do upadłego. Mimo braku szans na utrzymanie zdobywają cenne doświadczenie, które na pewno zaprocentuje. Szkoda, że arbiter nas wykartkował. Być może jego decyzje były spowodowane obecnością obserwatora. Za podobne zagrania z drugiej strony kartki wyciągał już niezbyt chętnie - narzekał Eugeniusz Kulesza, kierownik klubu z Przemkowa.

ZAMET PRZEMKÓW - ORKAN SZCZEDRZYKOWICE 1:2 (1:2)

Bramki: 0:1 Kociszewski (19), 0:2 Kociszewski (35), 1:2 Kunz (45).
Żółte kartki: Koban, Macioł, Kawecki, R. Leńczuk, Drabik oraz Kociszewski, M. Śliwiński.
Sędziowali: Szymon Sztukowski jako główny oraz Dariusz Czechowski i Adam Trudziński (Jelenia Góra).
Widzów: 200.

ZAMET: P. Leńczuk - Macioł (83 Basałyga), R. Leńczuk (77 Urbaniak), Kawecki, Kwiatkowski, Sykuła, Drabik, Szymkowiak, Koban (58 Matkowski), Kunz, Pilarek.
ORKAN: Koziarz - Grygierczyk, Światły (40 Rosa), Pilarowski (60 Filipiak), Tański (46 M. Śliwiński), Ogórek, Majka, Gambal, D. Śliwiński (75 Dudkiewicz), Wyżga, Kociszewski (67 Długosz).

(GB)

Podziel się z innymi:

• facebook
• twitter